poszukiwacz
był sobie chłopiec,taki w waszym wieku,
szukał pingwinka na tej rzeki brzegu.
zapytajcie więc go, czemu ukurat pingwinek?
mi odpowiedział:
Po co mi prak,którego nie ma, skoro i mnie tu nie ma?
Po co mi kwiatek, skoro mnie nie ma?
po co mi chmurka, skoro i tak mnie nie ma...
i poszedł, w oddali mówiąc:
dorośli nie wiedzą, co to marzyć....
nie będąc w pośpiechu przemyślałem sprawę,
i nie wszystko przyziemnie jak w dalekim sadzie,
po chwili krótkiej się zastanawiając,
zacząłem powoli do wniosku dochodzić,
że dorośli nie potrafią marzyć...
zonk486
|