Dziecko ulicy
Dziecko ulicy
Dziś juz
pewnie nie
żyjesz
kto czytał
książkę
Izydora koszykowskiego
pt Dziecko ulicy?
kiedy na swiat
mama Cie wydała
i w koszyku
na ulicy zostawiła
przy kościele
Cię opuściła
nie miała rodziny
bo była sierotą
nie miała nikogo
kto by zaopiekował
się nią i Tobą
Nazwali Cię Dyzio
koszykowski
Byłeś dzielny
bardzo zdolny
Matka Twoją
była ulica
Ty nie zszedłeś
na boczny tor
Choć Cię nie znam
w ogóle
ale czoło chylę
przed Tobą
Napisałeś książkę
o sobie
lecz nie moge
jej nigdzie
znalezć
Gdzie jesteś
dziecko ulicy
gdzie?
nie miałeś
matczynego
rąbka spódnicy
Dziś powinieneś otrzymać
order
Dziecka ulicy
ale kto zna
Twój los
Dostałeś od ludzi
ten bolesny
cios
jestem ciekawa
czy ta książka
jeszcze istnieje
bonia
|