Twoja taktyka

do domu
na noc nie wróciłeś
poszedłeś bawić
się do rana
nie wiem co robisz
czy śpisz
Może już kac
Cię męczy

moralny nie dręczy
nie masz w sobie
żadnych uczuć
tylko wiesz ze jesteś
chory i męczy
Noc wspomnień u Jana

Pamiętaj w zyciu tak
Ci nie zrobiłam
jak robisz mi Ty
ale kiedyś to się zmieni

Karta się odwróci
to samo w życiu
do Ciebie wróci
chyba że co jest złe
Porzucisz i naprawisz
swój błąd
ale juz mnie nie będzie
będę daleko stąd

Twoja taktyka
już mnie nie
będzie wiecej dotykać
od Twoich spraw
juz jestem oddzielnie

Radz sobie już sam
bo nie mam już
cierpliwosci
Szkoda mowić
nie mogę mieć
w sobie złości
Nie oczekiwałam
od Ciebie litości
tylko zwyczajnej
ludzkiej życzliwości

Otworzyłeś mi oczy
juz mnie z Twojej
strony nic nie zaskoczy
Pracuj i radz sobie sam

Chłopie już
najwyższy czas
wziąć się do pracy
bez pracy nikt
nie zajada kołaczy

będziesz miał okazję
przekonać się sam
bo Twoją taktykę
już dobrze znam

Do widzenia
zyczę we wszystkim
najlepszego powodzenia
w pracy tez
chyba wiesz


bonia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2008-06-25 06:03
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < bonia > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się