ciągła obawa

ciąle obawa

Czy chcesz bym
juz podążała za Tobą
Jestem jakaś dziwna
Jestem inną
jakby nie tą
samą osobą

Sama się nie poznaje
czy mam wyjść
na drogi rozstaje
czemu radość
odemnie odchodzi

coraz częściej
smutek mnie nachodzi
chyba to lęku sprawa
wiem że życie
to nie tylko zabawa

Przecież wiem
czego żądasz
czego chcę
ale to jakoś
mi nie wychodzi

Dla wszystkich
pragnę zgody
miłości i pięknej
urody
ciała i duszy
by nigdy nikt
nie przechodził
lęku katuszy
ale ja się
naprawdę boję

Choć bym chciała
i tak nie wychodzi
bym się nie bała
Może tak ma być
aby dalej żyć


bonia

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2008-06-29 14:08
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < bonia > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się