wszystko

wszystkim czym byłeś- odeszło
przestał pachnieć poranek zroszony deszczem
słońce mniej przyjemniej grzeje

wszystkim czym byłeś- odeszło w jednej chwili
nadszedł czas, czar prysnął i rzeczywistość się wdarła niczym czarna dziura pochłonęła wszystko
telefon zamilkł na dobre

wszystkim czym byłeś- choć przez jeden moment
pozostało mętne, w smaku mdłe
straciło na wartości
choć wskazówki zegara popychają dalej czas
wszystkim czym byłeś odeszło tamtego dnia

zostawiłeś ból, co dusi za gardło o każdej porze
zostawiłeś wspomnienia ich nie zdążyłeś zabrać
zostawiłeś pustkę bo wszystkim czym byłeś- odeszło wraz z Tobą

ledydi