moja lalka

w sukience dzieciństwa
z uśmiechem naiwności
nie ma Tatusia
leży na schodach
lalka
nie skarży się nie płacze
ręce rozrzucone bezradnie
porwany fartuszek
umurusany nosek
no prosze !
jesteś niegrzeczna i brudna
będziesz ukarana
i masz mnie słuchać
jestem twoja Mama !


westwalia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2008-07-21 09:34
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < westwalia > < wiersze >
iwo | 2008-08-10 20:31 |
ładny wiersz
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się