Azjatyckie złoto

Nie wiem czy Ciebie kochałam
Może przed samą sobą ściemniałam?
Oszukiwałam i sobie wmawiałam
To wszystko, co chciałam.

W końcu na niebie ujrzałam
Mewę czystą jak łzę, z radości milczałam…

Bo myśli było zbyt dużo,
By w słowa je ubrać
A Ty, moja herbaciana różo-
Kto znowu chciał mi ciebie zabrać?!

Minęło wiele czasu,
Zanim w końcu udało mi się wszystko zrozumieć…
Ptak odleciał do ciemnego lasu,
Bo morze już nie chciało dla niego szumieć

A kwiat o azjatyckich barwach usechł, bo
Już nikt nie chciał go swym pocałunkiem zamienić w złoto…


aneladgama

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2008-08-21 18:23
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < aneladgama > < wiersze >
bozka | 2008-10-16 21:51 |
:)))))))
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się