moja ksiega jesieni

nie będę cię życie
rozliczać
dodawać potęgować

przełożę jesiennym liściem

rozsypię worek
złudzeń pękatych
niech płyną z deszczem

mądrzejsza
pójdę
w moją jesień


księgę młodości
smakowałam w biegu
w takt marzeń
słodkich jak różowy słoń


westwalia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2008-09-19 15:45
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < westwalia > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się