Jesien
zagląda w oczy
kryształowym wzrokiem
z pajeczyn czasu
krople potraca
wiruje w takt
naszych mysli
alei wysmukłe drzewa
szepczą coś sobie o porach roku
podaj mi dłoń
pobiegniemy
zbierać korale jarzebin
nie wspominajac
zadnym lisciem
o pozegnaniu
lata
westwalia
|