Przez rzekę...

nie są mi przeznaczone,
lecz za to chronione,
pewnej dziewczyny spojrzenia...
idąc przez rzekę pełna snów.
Widzę Martynę znów.
idę do niej, lecz ona mi znika,
w bezwzględnej okrutnosci tęsknoty.
nad wszystkim się zastanawiałem,
i dochodzę do wniosku, nie jestem dla niej.
przechodzi i znika ta młoda dziewczyna,
której nie zdążyłem powiedzieć: ''ja cie kocham''.


zonk486

Średnia ocena: 9
Kategoria: Miłosne Data dodania 2008-10-10 22:32
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < zonk486 > wiersze >
JeloN56 | 2008-10-18 11:31 |
znam go to najlepsza forma jaka mógł wybrać.. adekwatnie do sytuacji
iwo | 2008-10-12 13:27 |
pogubione rymy, a końcówka wiersza pozbawiona zupełnie emocji jakoś nie wierzę w tą miłość nie przekonałeś mnie
czekoladoholiczka | 2008-10-12 10:25 |
wiersz jest albo bialy albo rymowany takie pol na pol nie sa zbyt wartosciowe
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się