Bezcenna miłość
Dreszcz dziwny przeszył moje ciało
w oczach wciąż błyszczą ognie tajemnicze
w jednej minucie serce zadrżało
choć dotąd nie wzruszyło się niczym.
W tym uniesieniu,pierwszym porywie
w uczuciu,które do Ciebie żywię
tyle czułości jest i pieszczoty,
że rozkosz sprawia Ci każdy mój dotyk.
Nic dziś nie znaczą wielkie słowa
przy Tobie uczę się ich od nowa
śmiać się i płakać,żałować,płacić
cenę ogromną by Cię nie stracić.
Nieraz wolałabym zdecydowanie
zawołać koniec niech co chce się stanie
mało jest jednak we mnie goryczy
dusza targana bólem nie krzyczy
i choć Cię nigdy nie zrozumiem
to żyć bez Ciebie jużnie umiem.
dajana
|