Bezsenność

podle
pokąsany przez siebie
własnym mniemaniem
o porządku świata
stoję w przestrzeni
rozczarowany
bez oparcia dla stóp

coraz ciemniejsze niebo
bez względu na porę
spopielałe astry i grzyby
niewyobrażone
pomiędzy mrugnięciami oka
popękanych źrenic
spojrzeniami
mimo woli

odcinam następny palec
po kawałku
mojego ja


Adam Cray

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2008-10-28 00:14
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Adam Cray > < wiersze >
bozka | 2008-10-28 19:22 |
Głowa do góry miną te ciemne chmury które często widzisz:))))))Uśmiechnij się!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się