Rozwód

jest kosztem utraconych szans
półprawdą mało erotyczną
głupotą i tragedii dnem
torturą egzotyczną

gdy serce twe jak dzwon
a mózg ziarenkiem grochu
ustąpisz przed okrutnym złem
zatracisz się w amoku

najcięższa rana od swojego
króla przemieni w pionka
choć zdrada to znaczący gest
kaprysem współmałżonka

z rozwodem w garści gonisz znów
za dam błędnymi ognikami
i choć podziwiasz nadal biust
ostrożniej flirtujesz z damami


Aut

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2008-10-31 08:04
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Aut > < wiersze >
iwo | 2008-11-01 13:43 |
podoba mi się dobór słów w tym wierszu i zresztą bardzo fajny pomysł pozdrawiam
miśka | 2008-10-31 09:04 |
bardzo dobry, masz fajny wyraźny styl
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się