Wynajęta, by patrzeć Ci w oczy

Nie chcieli mnie w szkole
-nie mam podejścia do dzieci
Nie przyjęli mnie u profesjonalnego fotografa
-ta nowa ciągle krzywo świeci
Nie zostałam księgową
-liczyć nie potrafię
Nie będę policjantką
-przez nieuwagę uwolniłam groźną mafię
I w sklepie się nie przydam
-bałagan na półkach robię
Sekretarką nie będę
-zbyt brzydko literki skrobię

Ty jako jedyny
chcesz zatrudnić życiowego nieudacznika
dlatego zgodzę się
i nawet pozwolę Ci nie płacić
za bezterminowe połączenie naszych oczu...


ZakochanyToster

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2008-11-02 13:38
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < ZakochanyToster > < wiersze >
karolla alien | 2008-11-10 14:36 |
;)
Yenna | 2008-11-06 01:11 |
Ciekawy pomysł i konstrukcja. Podejście z rezerwą do siebie i do partnera. Pierwsza zwrotka jest jakby zabawą, aby w drugiej móc przyznać się do samego siebie.
nika | 2008-11-03 15:03 |
rewelacyjny wiersz!!!!!!!!!!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się