08. Plan zajęć
Czas się wlecze niesłychanie
jakieś wciąż zadanie
są ćwiczenia na basenie
wszystko dziś jest w cenie
Potem masaż plecy bolą
więc biadolę nad mą dolą
a tu jeszcze materacyk
to już chyba jakiś haczyk
Mało tego do ciśnienia
ciągle biegam bez wytchnienia
lekarz - też ma swoje prawa
wszak to nie zabawa
Jeszcze kijki,rower,echo
pod ,Słomianą Małą Strzechą'
i tak przez dzień cały
skargą chodzę obolały
A wieczorem na kanapie
już nic - tylko chrapie...
Dziwnówek 01.08.2008r.
Z tomiku; Pamiętaj mnie...
Słoneczko
|