08. Plan zajęć

Czas się wlecze niesłychanie
jakieś wciąż zadanie
są ćwiczenia na basenie
wszystko dziś jest w cenie
Potem masaż plecy bolą
więc biadolę nad mą dolą
a tu jeszcze materacyk
to już chyba jakiś haczyk
Mało tego do ciśnienia
ciągle biegam bez wytchnienia
lekarz - też ma swoje prawa
wszak to nie zabawa
Jeszcze kijki,rower,echo
pod ,Słomianą Małą Strzechą'
i tak przez dzień cały
skargą chodzę obolały

A wieczorem na kanapie
już nic - tylko chrapie...



Dziwnówek 01.08.2008r.


Z tomiku; Pamiętaj mnie...


Słoneczko

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2008-11-06 01:16
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Słoneczko > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się