58. Czekam
Czemu nie zadzwonisz
choć łzy cicho ronisz
czekam znaku,tylko tyle
co skrzydeł,szmeru motyle
Żałujesz głosu w słuchawce
choc to nie babiego lata latawce
czekam długo na znak od ciebie
jestem tylko o wodzie i chlebie
Wiatr mną pomiata żałośnie
płaczę choć to nie przedwiośnie
i czekam,czekam,czekam
ból ogromny,lecz nie narzekam
Może słów kilka w eterze
głęboko w sęs tego wierze
usłyszę rozpromieniony twój głos
odtaje lód serca,zmieni sie los
Całuję szepnę delkatnie
i epotkają się dusze bratnie
dziękuje powiem radośnie
Tobie kochana,nie wiośnie.
Piła 13.10.2008r.
Z tomiku; Pamiętaj mnie...
Słoneczko
|