Oszukana
po woli w ciszy
zagłębiam swoje sny
uspokajam uczucia
gniew, zazdrość, nienawiść
zostawiam tylko to dobre
co we mnie zostało
po twoich kłamstwach
po słowach obłudy
w które tak chciałam wierzyć
siedzę cicho
i nawet nie płaczę
straciłam znowu coś ulotnego
ważnego i nie do powtórzenia
wyrzucam z pamięci miłe chwile
spędzone z Tobą
to wszystko było farsą
a ja jak zwykle naiwna
wierzyłam
bo ty mi powiedziałeś
że trzeba wierzyć i dawać szanse
dałam szanse
uwierzyłam
znowu zostałam
bezlitośnie oszukana...
miśka
|