ojoj:)
znów nie wiem co robić
głupia jestem i tyle
nie chce żadnych uczuć
a one wdzierają się na siłę
w moje życie na pozór beztroskie
co zrobić żeby tak nie było??
pojawiasz się i znikasz
jak widmo oazy na pustyni
kropelkę chociaż chcę upić
żeby wiedzieć jak smakuje
Twoja miłość
ktoś bruździ ciągle
w zazdrości niepohamowanej
pozwólcie mi ludzie w końcu
wystąpić w roli jego
jedynej- tej ukochanej
wieczne problemy z uczuć natłokiem
ile tego jest
nie oceni nikt wzrokiem
ja sama nie wiem jak długo to będzie trwało
wciąż i wciąż tej prawdziwej miłości
mi mało...
miśka
|