13.11.2007

pamiętasz ten dzień gdy zmieniłeś się
tak pamiętam
opowiedz więc

był wtorek,trzynastego listopada dzień
szóstej godziny lekcyjnej-biurowości czas
włączyłeś komputer i sms dotarł do komórki twej
zadowolony z życia czytasz go i co?
uśmiech twarzy znikł i zastąpił go
obraz policzków mokrych od łez
po wróceniu do sali z uśmiechem odwróconym
z telepiącym się ciałem
po leki trzeba było pójść
po wzięciu kurtki
przez dwie koleżanki prowadzony wciąż
pomimo leków uspokajających
ciało dalej wyrywa się
autobusu długa jazda wciąż
wbijała coraz głębiej sztylet rozpaczy ten
w domu już
siostry zarys pojawił się
przytulony do niej jak skrzywdzone dziecko
zamknął oczy
zniknął za metalową bramą snów


boogie

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2008-12-18 12:31
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < boogie > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się