Nieznajoma

Przechodziłem ulicą, i ją zobaczyłem,
Myślałem wtedy czy czasem nie śniłem.
Była tak piękna jak bursztynowy kwiat,
jednak nie potrafiła się wtopić w ten świat.
nie było to mało, lecz nie nazbyt wiele,
abym do niej podszedł i pogadał o kościele.
lecz cała rozmowa na inny temat zeszła,
a po chwili powiedziała ''żegnaj'' i odeszła.
idąc po ulicy codziennie ją widzę,
lecz nie mam odwagi zapytać czy kąpała się w rzece.
Chciałbym się jej zapytać o wiele różnych rzeczy,
lecz nie mam odwagi, by spojrzeć jej w oczy.


zonk486

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2009-01-02 00:10
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < zonk486 > < wiersze >
zonk486 | 2009-01-06 08:25 |
piusząc tylko przez emocje jest się uzależnionym od ich braku, staraj sie pisać o czymś innym, np. o czymś głupim a napewno nie będzieesz usależniona do emocji.... :) zonk486
Miruna | 2009-01-02 23:45 |
końcówka popsuła bajeczna resztę ale spoko wiersz :D mnie już wena opuściła... odeszła wraz z problemami, pisząc o miłości gdy nie tonę w bezkresie tęsknoty za druga polowa jest porostu nudne
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się