bez cła
zawsze gdy czytam wiersz
myślę że poeta napisał go tylko dla mnie
spotykam moje kalendarze ogołocone z kartek
w ukłonach zgarbione starce
moje niebo wisi mi jak firanka w sypialni od paru lat
kręci się ziemia , drwisz w transie
tylko dla mnie
kawa czarna z afryką i safari
stawiają mnie na nogi a tam
jak pisał kolega jest pustynia
taka panna wstydliwa przy słońcu się rumieni
chociaż już nie cnotliwa
wszystko dostaje za darmo i nawet nie na raty
razem z poranną gazetą gratis
z liścia jak w gębę
bez cła
westwalia
|