Adnotacje | 2005-11-12 00:26 | |
ale nie chodzi chyba nam o jakie słodzenie tutaj, tylko o pewnš ocenę formy, nie trwajcie w dziwnym przekonaniu, że oceniamy to, co kto czuję. Tego się nie da nigdy ocenić. Oceniajmy formę i treć, nie co, czego nigdy do końca w żadnym wierszu nie przekażemy... Nie mydlmy sobie oczu z litoci, przyjani czy Bóg wie dlaeczego... Dobry przyjaciel, to ten, który potrafi bez ogródek powiedzieć wszystko co jest w nas złe... |
|
Adnotacje | 2005-11-12 00:26 | |
a wiersz naprawdę jest słaby... |
|
sylwek | 2005-11-11 21:57 | |
Dar, masz rację, a odruch wymiotny? Niezkomentuje, choć jak nie dobrze to może należało by spadać? |
|
Dar | 2005-11-11 13:44 | |
...hej ..a gdzie Wasza tolerancja..kazdy mam inny wymiar cierpienie...a pisze o nim jak mu w sercu gra.... |
|
uÄżËmiech | 2005-11-10 21:11 | |
soczewica? jej czeć :) |
|
hakaan | 2005-11-10 21:10 | |
odruch wymiotny... |
|
soczewica | 2005-11-10 20:14 | |
to jest wiersz?
czy naprawdę wydaje ci się, że jak ułożysz co po dwa wyrazy w linijce, to to będzie wierszem?
założę się, że wpisujšc w google treć tego utworu, znalazłabym wiele stron... |
|
Brak komentarzy
|