porządki...

Budząc się przytulam twarz do poduszki.
Napawam się zapachem, który po tobie został.
Siedzę w twojej koszuli wpatrując się w lustro.
Napawam się widokiem twoim, zrodzony w mojej głowie.
Muszę zrobić pranie.
Odkładam to na potem…
Zasypiając przykładam głowę do poduszki.
Napawam się zapachem jej świeżości.
Zrobiłam pranie…


Lu23

Średnia ocena: - Kategoria: Miłosne Data dodania 2009-01-27 17:55
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Lu23 > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się