edytory...

edytor tekstu, wirtualna kartka,
czy ona jest taka wspaniała?
siedząc przy laptopie myślę o tym wszystkim,
bo jednak nie mogę się przyznać,
że z ducha czasu powinienem korzystać.
dlaczego jest takie trudne pytanie?
może odpowiem sobie jutro na śniadanie?
Jednak mógłbym powiedzieć, że kartka nie istnieje,
bo tyle widzę upiększonych wierszy..
nie mam jednak swego własnego edytora,
bo surową formę zachowywać trzeba.
Mimo tego, że edytor wszystko ułatwia,
jedynie czysta kartka, co mi radość dała,
może nie ograniczyć formą przekazu,
którego wcale nie widać od razu...

zonk486