jakie zycie takie sny

co się stało, tak być nie miało
i leży teraz ciało jakby duszy nie miało
zbliżam się powoli ku memu celowi
będac trochę w strachu wkońcu spadło z dachu
ktoś odwrucił gnoja, a tam twarz zakrwiawiona, moja
co jest grane pytam ludzi, o odpowiedź nikt nie trudzi
krzyczę do nich ''hallo ludzie to me zwłoki rosły w trudzie''
ale krzyki nie dochodzą, gapie na coś tam się godzą
łańcuch z szyji mi zrywają, w rożne strony rozbiegają
stoję sam nad moim ciałem, jestem duszą zrozumiałem
człowiek trup a dusza żywa, deszcz krew z twarzy mu obmywa
co tu robic myslę sobie, za niedługo bedę w grobie
jakaś siła zawładała i wiedziała czego chciała
zwaliła mnie w głąb w te ciało, cos zagrzmiało, zaszumiało
jeszcze raz potrząsla siła, dusza z kośćmi się złączyła
same się otwarły oczy, czy ten sen się dalej toczy
w okół ciemność, jak po burzy, mięso znowu duszy służy
wstaję jeszcze po malutku, skok nie przyniusł szczypte skutku
w kuchni kawa się zaparza, jakaś pani bez makijarza
weszła hwiejnym krokiem ku mnie, mowi ''skarbie'' czujnie, dumnie
po czym można rzec hektycznie, sprząta w kuchni chaotycznej
rano spokój potrzebuję, ona wierność mi ślubuje
oczy sie znów przekręcają, widzą lecz niedowierzają
kto to jest ?, z kąd się tu wzieła ?, w nocy chyba do mnie lgnęła
mowię idę do roboty, drzwi zatrzaśnij, do soboty
głowa boli po imprezie, niech ktoś inny ją zawiezie
mam nadzieję że nie wruci, że się z meżem nie pokłuci
po takich dniach to niedziwota że sny włuczą się po ciemnych grotach


hektor

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2009-02-05 20:12
Komentarz autora: jak zwykle polz zartem pol serio
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < hektor > wiersze >
bonia | 2009-03-08 01:39 |
dla mnie fajny wiersz brawo:))
delusion | 2009-02-06 14:00 |
błędy ortograficzne rażą w oczy. ogólnie treść do mnie nie przemawia.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się