Uratował

Gdzie się podziewało moje szczęscie
gdy musiałam zakrywać usta,
bo krzyk był zbyt głośny?
Gdzie błąkała się moja iskierka
gdy desperacko wypisywałam na ciele swój ból?
Gdzie był mój błysk w oku
gdy po raz siódmy sznurek okazał się zbyt słaby?
Gdzie ukryało się ciepło mego serca
gdy morze łez bezustannie zalewało mój swiat?

Chwała Ci za odwiedziny
w zalanym krwią
zdeptanym swiecie.
Miałeś wyczucie czasu
-jutro byłoby za późno.


ZakochanyToster

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2009-02-14 12:24
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < ZakochanyToster > wiersze >
Szymon22 | 2009-06-30 02:57 |
:( czasem nie radze sobie ze smutkiem w wierszach :)
nika | 2009-02-14 14:19 |
ja wiem gdzie to wszystko wtedy było... pukało do Jego drzwi:) piękny:*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się