Na miłości stosie

Jak wichru wzburzone porywy,
jak morza fale spienione
serca bicie i ja na wpół żywy,
czekam, tęsknię, płonę.

Jak słońca poranek złocisty,
jak szum zwiewny ruczaju
Twój uśmiech widzę perlisty
gdy oczy się nasze spotkają.

Na nic perły białe
i złota pełne kurhany
gdy oczy piękne i śmiałe
a ja na żądzy stos skazany.

Ach! Spalic się w jego płomieniu!
Poznać żar Twojego ciała
i w gorącym uniesieniu
żarliwą miłością zapałać.


janekurbanek

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2009-02-19 10:12
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < janekurbanek < wiersze >
alicja | 2009-02-19 12:53 |
oj zakochany jak nic kupić kwiaty i do wybranki z tak pięknymi słowami z pewnością oczarujesz
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się