W dolinie ciszy


W dolinie ciszy
Poszukuję schronienia
Uciekam od zgiełku
Delektuję się samotnością
Tylko tu mogę zapomnieć,
o przenikającym słowie tych,
których twarzy już nie pamiętam
Daleko od krzywd
Pozostaję niewidoczna
Gdzie jedynym towarzyszem jest las,
który szepcząc wieczorami,
Utula mnie do snu

W dolinie ciszy
Mogę zamknąć w obu dłoniach przeszłośc,
i do niej nie wrócić
Jednak wady pozostają,
to one nie pozwalają,
by to co kiedyś raniło
nigdy nie powróciło
Cóż mam więc zrobić,
kiedy zapomnieć nie mogę?

W dolinie ciszy
Usycham z tęsknoty
Ratunku poszukuję
Wołam o pomoc
Czy ktoś mnie słyszy?

Wytrzymać tej ciszy dłużej nie zdołam
Na ratunek mój,
dzielny rycerz rusza
Oczy jego niebieskie,
niczym fale spienione,
przez wzburzone morze
Nie pozwalają zajrzeć,
w głąb wrażliwej duszy
Włosy koloru pszenicy,
miękko i delikatnie
okrywają stanowczy wyraz twarzy
To on
Mój wybawiciel
Przeczytał mi pierwszy wiersz


nina_dark

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2009-02-22 04:49
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < nina_dark > < wiersze >
iwo | 2009-02-22 11:28 |
ja uciekam się w taką dolinę ciszy bardzo często po prostu potrzebuję tego lubię zostać sam na sam z własnymi myślami,zrobić bilans zysków i strat to mi pomaga i dodaje energi na dalsze dni jestem potem bardziej znośna ładny wiersz
Xymo | 2009-02-22 09:30 |
Każdy z nas ma taką dolinę ciszy w której może się ukryć przed światem . Bardzo dobry wiersz . Pozdrawiam.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się