oczekiwanie
I oto nadszedł ten dzień,
Nadzieje zostały pogrzebane.
Neony dogasają cichym światłem zgiełku.
A sok przestaje smakować jak zawsze.
I patrzę bezmyślnie
Oczami nieruchomymi
Na wyświetlacz.
Wiem, że nie napiszesz.
I wspominam tamte dni.
Każdy szczegół wiruje mi w głowie.
A me usta tańczą
Z szyjką butelki.
Jest już kwadrans po czwartej,
A ja wciąż czekam.
Wiem, że nic się nie stanie.
Ale wewnątrz wciąż pali się światło
I wśród mroku do mnie woła.
Że nie wszystko stacone.
Że nie zostały wypowiedziane ostatnie słowa...
delusion
|