sympton
I wiem, że nie będzie dobrze.
Że nic się nie stanie.
Nie zrobisz niczego,
By poskładać ten zamęt.
Tkwimy w przestrzeni nierealnej
I nie wiem,
Gdzie co się kończy,
A gdzie zaczyna.
Czy to rzeczywistość,
Czy jedynie miraż.
A pomimo wszystko,
Siedzi we mnie takie małe stworzenie.
I choć czasem go nie ma,
To jest,
Po prostu lubi sen.
A zwie się nadzieja.
Lecz co ona wie o życiu,
Co może dać poza pustym złudzeniem.
Jest głupia i zdradziecka.
I tylko napełnia cierpieniem.
delusion
|