niemiłość
to nie miłość
tylko szept w twoich uszach
odbijający się echem
kiedy klęczysz przed DRZWIAMI
modląc się o otarcie
to nie miłość
a dzika chęć posiadania
w tej chwili i na wieczność
współczucie w nieszczęściu trwania
zapatrzenie w coś i wszystko
nie siebie szukasz
a życia włożonego w ciebie
cudzymi dłońmi
to nie miłość
za tobą
w tobie
przed tobą
to mgła poranna wchodzi ci do oczu
nie pozwala przejrzeć się w lustrze
uczesać włosy w warkoczyki
i związać kokardą
to nie miłość
sprawia że kawa coraz bardziej gorzka
a wiśnia w twoim sadzie rodzi owoce
gnijące już w zarodku
nie z miłości
kąpiesz codziennie swe ciało
ubierasz w kwiaty
kładziesz na łące
i czekasz
to niemiłość
takamała
|