zraniłam usta kiedy akurat wyjmowałam nóż z gardła wyobraźni by ukroić chleb na wymyśloną kolację *** po raz drugi mówię! nie_ma_mnie_w_domu wyszłam zwyczajnie po chleb i zgubiłam się po drodze zaplątana w jego świeżość
takamała