To jeszcze za mało

Pragnę spokoju i błogiej ciszy
chciałabym ukryć się w głuchej niszy
nie widzieć ludzi,zapomnieć światła
duszą nad całe marne życie wzlatać.
Wyplatać wianki ze snów i marzeń
wyrabiac kotyliony zdarzeń
Ty będziesz główną ich ozdobą
ogromną gwiazdą szmaragdową
dodasz im blasku,przysporzysz chwały
sprawisz,że będą na wieki trwały
ciepło i jasność rozsiejesz w kolo
z Tobą we dwoje będzie wesoło
kącik nasz pełen byłby radości
bez cienia smutku czy głupiej złości
cóż kiedy boisz się samotności!
Ty chciałbyś często przyjmować gości
wznosić toasty,pić dobre wino,
by na zabawach żywot Ci minął
kochasz mnie,lecz to jeszcze za mało
by mi poświęcic duszę i ciało.


iwo

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2009-04-04 18:14
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < iwo > wiersze >
Aktorka | 2009-05-09 13:22 |
6 pierwszych wersow...chyba kazdy tak czasem chce...piekne prawdziwe i smutne...lubie taki klimat...a dalej juz o milosci i zyciu...to jeszcze dla mnie nie zrozumiale ;P
Słoneczko | 2009-04-19 15:30 |
Pierwsze cztery wersy idealnie odzwierciedlają aktualny stan mojego ducha...pa
dziadek | 2009-04-13 09:06 |
Ideał ze skazą bo dla kobiety kochać znaczy oddać jej wszyściutko ?
Xymo | 2009-04-13 08:56 |
Bardzo piękny wiersz.... Pozdrawiam serdecznie.
alicja2 | 2009-04-05 11:45 |
całkowicie się z Tobą zgadzam też bym tak chciała pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się