jeszcze tylko dzis
dziś przyjdę do ciebie
nikłym muśnięciem własnej nieobecności
przyjdę
powabem snu
przypłynę sztormem by dobić do twoich ust
roztopię myśli rozpalę ogień
podmuchem chwili
oddam rozkoszny jęk
dotykiem dłoni
wyczytam pragnienia
rozleje czas
budząc zmysły wyobrażnią namietności
jeszcze dzis
przyjde do ciebie powabem snu
już jutro stane się
muśnięciem naszej obecności
wiki
|