***
Twarz pochylona w zadumie
Kark troskami przygięty,
Sam jeden samotny choć w tłumie
Zmęczony życiem codziennym.
Nie szukam uciech, radości
Nic co mogłoby cieszyć
Wciąż żyję naszą przeszłością
I nie mam dokąd się spieszyć!
Dzień po dniu odnajduję wspomnienia
O Tobie Najdroższa!
Dzień po dniu maluję w pamięci
Twój obraz!
A obraz Twój jest niezmienny
Jak ma tęsknota, wołanie,
A obraz Twój jest płomienny
Jak ból mój za Tobą Kochanie!
Nic nie ukoi cierpienia,
Nic radości nie zwróci,
Bo nie ma takiej siły na świecie,
Która do życia Cię wróci!
Marek N.
|