FANTAZJA cz.1
Z ust Twych słodycz łagodnie zbieram,
Dotykam Twych piersi, gładzę Twe ciało
Co dziś fantazją i chorą wizją
Oby się jutro na jawie stało!
Gdy biodro Twoje moje dotyka
Czuję Twe wnętrze, ten żar pożądania
Gorące ciepło w głąb Ciebie wnika
I pragniesz więcej tego doznania.
Biodra unoszą się to opadają
W tańcu lirycznym przedziwnie falują
Czujesz to w sobie i pragniesz tego
Uczucia przedziwne obrazy malują.
Piersi nabrzmiałe, napięta skóra
Kielich rozkoszy fantazja otwiera
Jestem już w Tobie, uczucie cudne
Jesteś spełniona krew w Tobie wzbiera.
Skronie pulsują, serce przyspiesza
Drżącymi dłońmi trzymasz me ciało
Chcesz życie czerpać z mojego wnętrza
Twe zmysły krzyczą:mało mi mało!!!
Marek N.
|