***

Światło przygasło,
Półmrok się skrada
Okrutna cisza, aż boli
Spętane myśli w szaradę układa
Czas, co biegnie powoli.

Skrzywiona postać w lustrze ta sama,
Te same kwiaty na stole i szklanka
Te same myśli, to samo pragnienie
Nietrwałe jak mydlana bańka.

Spoconą dłonią oczy wycieram
Z nad czoła włosy odgarniam,
Kroku przyspieszam, czas chcę dogonić,
Sił mi niestety nie starcza.

Myśli wyprzedzam, w przyszłość uciekam
Pociechy szukam w nieznanym
To moje życie jak ciemna rzeka
W niej topię mój los przegrany.


Marek N.

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2009-05-05 17:37
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Marek N. > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się