Ofiara z życia

Wirażami cierpień okryte ciało
snuje się w paranoicznych półmrokach
zgwałcone myśli pchają je w bezdenną przepaść
szarych istnień
wyciągam dłonie
i próbuje chwycić zmierzch
oddać chcę ciemności ofiarę z nędznego życia
kalecząc nadgarstki dni


Nechbet

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2005-11-14 22:11
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Nechbet > < wiersze >
hakaan | 2005-11-14 22:44 |
Nechbet u nas we francji tak nie pisza, u nas nie znaja slowa gwalcic u nas sie kochaja po francusku:) jakby to komar napisał:) wiersz jest bardzo dobry,mšdzre napisany wprot piękny
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się