Mimo wszystko

Skażona toksyną
manifestuję pseudomoralność
ubraną w efektowną intencję

sprzedaję dobro
po cenach promocyjnych
drwiąc z instynktu samozachowawczego

spluń mi w twarz
a spłynę szyderczym słowotokiem
uderz
a obrócę wszystko w żart

popatrz
śmieję się i mówię
kocham cię życie


Nechbet

Średnia ocena: 9
Kategoria: Życie Data dodania 2005-11-16 22:57
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Nechbet > wiersze >
uœmiech | 2005-11-17 13:43 |
Marto, cóż można jeszcze osišgnšć, dokonać? Już wiem, że można :)
hakaan | 2005-11-17 01:31 |
Oceniałem go przy Tworzeniu Marcisiu:)
Beti | 2005-11-16 23:57 |
mimo wszystko kocham!! tak trzymać Marta
Nechbet | 2005-11-16 23:05 |
poezja nie zawsze jest rozemocjonowana, czasem nagosc slow drazni..ale takie jest zycie, nie zawsze ubrane w miekkie slowa pachnace slodycza...pozdrawiam i dziekuje:)
Adnotacje | 2005-11-16 23:02 |
doœć bezemocjonalny
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się