Przestraszony człowieczek...
Gdy na zewnątrz mnie wieje wiatr i się błyska
zamykam skorupę bardzo szczelnie
Kładę się kłębkiem na łóżku
w uszy wkładam głośną muzykę
z głowy wybijam pioruny i deszcz
Albo ściągam ze strychu stertę starych gazet
przenoszę się do przeszłości
Gdziekolwiek
byleby nie grzmiało
Albo stawiam wodę na gazie
wyciągam ulubiony kubek
i oddaję się chwili zapomnienia o smaku melisy
Albo jeszcze coś innego
co odciągnie mnie ze środka mrocznej burzy
Bo nie zniosę
Bo nie mogę
Jak tak wszystko się wali
i nagle przypomina sobie o mnie
Aicha
|