kaplica

Mała, czarna, niewidoczna...
kryje sie w ciemnosci...
zapuszczona brudem zarosla...
nikt juz sie o nia nie troszczy...
stoi sobie mała twierdza
na rozstaju drog..
mala katedra upadłych serc...
ucieklbys gdybys mogl...
stoi tak juz którys wiek...
przezyla juz nie jednego...
nie jeden umieral u jej stop...
modlac sie do najwyzszego...
opuszczone miasto i cmentarz...
opuszczona okolica...
jeden znicz stoi u jej stop...
i tleniem plomyczka zachwyca...


shadow

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2009-06-02 14:54
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < shadow > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się