scena śmierci

Ślepe powieki,
biała płachta,
Zbryzgana śmiercią,
istota bycia,
zamknieta otchlan
głuche cierpienia...
wyraz płaczu niby
na twarzy,
zablokowany oddech twój,
i nic na swiecie
sie nie liczy,
ukryta chwila,
boski plan...
Zmarzniete usta,
sine dłonie,
obnazona cela
zdarzeń...
wyjałowione
wiezienie uczuc
klinika smiertelnie
chorych marzen...
Tchnienie umyka,
dreszcz na twarzy,
na powiekach
krwawy kurz...
I obnazona
snena smierci
nie ujrzy jej
zmarly nigdy juz...


shadow

Średnia ocena: 10
Kategoria: Śmierć Data dodania 2009-06-02 14:51
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < shadow > wiersze >
Nicodemus | 2009-10-09 09:55 |
Dobre, podoba mi się :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się