kolejny dzień...
Był piękny, słoneczny poranek,
szukałaś dla niego kolejnych zakładek.
Lecz nagle widzisz kogoś, i całkiem odpływasz,
widzisz go raz jeszcze, wyglądem się zachwycasz.
Następny dzień mija bezpowrotnie,
bo tylko się patrzysz, A mu nic nie powiesz.
Już trzeciego dnia rzucasz się na odwagę,
Nawet w tym czasie zwracasz mu uwagę,
Nagle się orientujesz, to nie dla ciebie paczka,
bo pierścionek ma w ręce - symbol zakochania.
Wtem podchodzi do ciebie, i nagle ucieka,
bo bał się wyznać miłość, którą chce ci dać,
Lecz za długo czeka...
zonk486
|