Upadek Anioła...

W bólu skulony, zapłakany – sam
Ze skrzydłem złamanym
Bez czucia, wiary
W kałuży krwi leżał

Rozrzucone pióra jak myśli
Obolałe – spragnione
Wypełzają z pod niego
Myśli jeśli były – z bólu się wiły

Chciał wstać – upadł kolejny raz
Spojrzał – nic nie widział
Potok łez się lał – otworzył usta
Świecie dlaczego – ziemia milczała!...


15.11.05


(OLA)

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2005-11-15 22:40
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < (OLA) > < wiersze >
cespugliogazeta_pl | 2014-04-27 16:50 |
Świetny wiersz. Serdecznie pozdrawiam!
uœmiech | 2005-11-17 13:15 |
Anioł, miłoœć - żaden temat nie jest przegadany, bo tak jak każdy człowiek jest indywidualnoœciš tak i posiada włsne uczucia inne niż wszyscy. Czytajšc wiersz nie patrzę a to już było, lecz chcę poznać odczucia autora jak czuje to co "już było" bo tera on tym żyje. Wiersz, nio dla mnie œliczny...
(OLA) | 2005-11-16 19:15 |
kasiu czyli moich wierszy!!!!!!!!!!!!!!!
(OLA) | 2005-11-16 17:40 |
kasiu...prosiłam Ciebie nie oceniaj mnie!!!!!!!!!!!!!!!!
(OLA) | 2005-11-16 17:25 |
aegrimonia...dziękuje...hmmmmmm zawsze miłe sš twoje komentarze:))))))))))...pozdrawiam serdecznie;)))))))))))))))))))))))))))
(OLA) | 2005-11-16 17:21 |
sylwek...dziękuje:))))))))
aegrimonia | 2005-11-16 16:27 |
Bardzo mi sie podoba Twój wiersz Olu!- jest naprawde swietny. pozdrawiam serdecznie:)
Kara Kaczor | 2005-11-16 08:43 |
troszkę mu tej poezji brakuje, ale treœć jest bardzo dobra :)
sylwek | 2005-11-16 06:49 |
Ech Olu :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się