***

Szybuję w przstrzeni nad ziemią
Szukając Twojego cienia-marzenia,
A oczy me wpatrzone w Twoją duszę
Nie widzą, jak po mału rozpływa się!

Uszy nie słyszą krzyku, który we
Mnie zgłusza rozpacz i tęsknotę za
Twym głosem i pragnieniem mnie
I moich pieszczot w uniesieniu!

Byłeś moim Aniołem, który już
Oleciał zabierając moją duszę
Zostawiając pustkę i pragnienie
Spełnienia realnego uniesienia!


megkasia

Średnia ocena: 2
Kategoria: Przyjaźń Data dodania 2005-11-16 15:10
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < megkasia > < wiersze >
megkasia | 2005-11-17 12:26 |
Witam! dzieki i tak to sa moje wiersze jak pisalam na poczatku tego roku i caly czas probuje pisac lepiej pozdr.cieplo
Adnotacje | 2005-11-16 22:59 |
wg mnie fatalnie, jakiœ zły dzień, megkasiu?
Kara Kaczor | 2005-11-16 15:23 |
trochę niezdarnie napisany ten wiersz
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się