Makabra

Nie do wiary! Toć to już bydło!
W ręce chwycili śmierci skrzydło
I w rzeźnika się zabawili!
Choć na imprezę zaprosili.

Czar ogniska miał rozweselać.
Żniwo błogiej sielanki zbierać.
Zamiast duch z pieczonej kiełbaski
Pofrunął z ćwiartek ciała laski.

Miała dwadzieścia jeden latek.
To sam rozkoszny życia kwiatek.
Czym sobie zawiniła ta młódź,
Że zabrała ją Charona łódź?

Oprawcy z Zambrowa bez granic!
Otoczkę życia mieli za nic!
Pewnie strzelili i w Amora!?
Trza surowej kary! Do wora!


tessa_stokrotka

Åšrednia ocena: 10
Kategoria: Śmierć Data dodania 2009-08-17 14:57
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < tessa_stokrotka > wiersze >
I_have_seen_the_rain | 2009-08-22 19:09 |
bardzo mi się podoba, jest z sensem i dosadny. tylko w niektórych miejscach jest trochę nierytmicznie, ale ogólnie bardzo na plus ;)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się