cień
idziesz przez życie nie rzucając cienia
wspaniałe życie bez żadnego zmartwienia
co po nim zostanie?
gniew, że mogłeś więcej
żal, że zabrakło imienia
gdzie on był przez te lata?
snuł się ściekami, z dala od ciebie
nie chciałeś go znać, wolałeś milczenie
sam żyłeś jak cień
więc nie ujrzałeś go z bliska
omijałeś mury, omijałeś śmietniska
bądź kimś
pozostaw po sobie jakiś ślad, wspomnienia
niech ktos wie, że byłeś, że miałeś marzenia.
Katrina
|