Jeszcze pachniesz jej perfumami...

Jeszcze pachniesz jej perfumami,
i patrzysz na mnie inaczej.
Nie obmyte jeszcze twe ciało,
nie uprałam ci jeszcze koszuli.

Jeszcze mówisz mi co tam w pracy,
nadgodziny tłumacząc z perfekcją.
Jakbyś całe życie mi zmącił,
jakbyś się urodził aktorem...

I nie powiem ci przecież najdroższy,
że niewierna jestes mi dusza.
Mogę czuć jej szminke na ustach,
lecz i tak jestes dla mnie stworzony.


shadow

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2009-09-13 14:30
Komentarz autora: napisalam go na podstawie moich wspomnien. do konca myslalam ze to ten facet. ;]
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < shadow > < wiersze >
Lu23 | 2009-09-16 15:24 |
świetny, a tekst tak mi bliski niestety. Pozdrawiam i zostawiam plusika:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się