ja Ciebie szukałam a Ty już czekaleś na mnie...
zawsze cię szukałam w niebo spoglądając
z nadzieją na ciebie
wszystkie ptaki wokół pytałam
gdzie jesteś
gdzie jesteś kochany
tak bardzo cię potrzebuję pomóż
jaskółki zwinne wesołe gniazdo budowały przy moim oknie
podsłuchałam ich rozmowę szczęśliwą
właśnie ciebie spotkają zawsze świergotając radośnie
a ja cię szukam
a ja cię proszę
przyjdź do mnie przyjdź panie
myśli się kończyły nie widziałam już światła drogi
odwiedziłeś mnie w bezradności i cierpieniu
przeszyło mnie miłością duszę radość napełniła
jesteś światło wznieciłeś znalazłam drogę
nie odchodź już proszę
nie zostawiaj mnie w ciemności samej
nareszcie znalazłam cie nie tam gdzie szukałam
w chmurach błękitnych lecz
w sercu moim prostym
w nim zawsze czekałeś na mnie
głucha byłam na twe wołanie
pragnę już na zawsze przy tobie pozostać
mój ukochany panie Boże
podszepty_gor
|