Zaczarowana.
Snem mnie czarowałeś, tuląc do siebie, w noc pełną gwiazd.
Całusem słodkim budziłeś mnie niczym poranna mgła,
co dnia, gdy promyk słońca przedzierał się przez powieki w snach.
Gdy z mych ust nie snuł się jeszcze ni swist, ni smiech, ni łza.
A w uszach mych pustka zaista, zazdrości anielska muzyka.
Że cię obudzić pocałunkiem nie mogłam, bo zegar już dawno tyka.
shadow
|